Moc kwasu L-polimlekowego
- Autor: Dr Paweł Dybciak ,
Kwas L-polimlekowy, podobnie jak znany już zapewne wielu z Państwa kwas hialuronowy, występuje w organizmie naturalnie, ale znajduje też szerokie zastosowanie w medycynie estetycznej. Pobudza on organizm do syntezy kolagenu, dzięki czemu sprawia, że skóra wyraźnie się odmładza, stając się gładsza i bardziej elastyczna. Zabieg z kwasem L-polimlekowym to doskonały sposób nie tylko na poprawę jędrności skóry twarzy, ale również ciała (m.in. pośladków, ramion, kolan czy brzucha po ciąży). Jest ceniony przez pacjentki i pacjentów przede wszystkim ze względu na bardzo naturalne i długotrwałe efekty. Co warto wiedzieć o zabiegu?
.
Kwas L-polimlekowy – jak działa?
Kwas L-polimlekowy to substancja naturalnie występującą w organizmie, ale również szeroko stosowana w różnych gałęziach medycyny od ponad trzydziestu lat. Jego popularność w medycynie estetycznej wynika z potencjału do stymulacji produkcji kolagenu, która prowadzi do inicjowania procesów regeneracyjnych w skórze, odbudowy objętości tkanek, naturalnego liftingu.
Zabieg opierający się na działaniu kwasu L-polimlekowego mobilizuje skórę do produkcji i odbudowy własnego kolagenu. Zastosowany preparat pełni rolę biostymulatora, który idealnie sprawdza się u osób, którym zależy przede wszystkim na naturalnych efektach zabiegu.
Preparat umożliwia stopniową poprawę jędrności, gładkości i elastyczności skóry. Pełen efekt uwidacznia się mniej więcej 6 tygodni po wykonaniu zabiegu, nie ma tu więc mowy o szybkiej, radykalnej zmianie. W skórze zachodzą stopniowo procesy regeneracji, dzięki czemu możemy cieszyć się długotrwałymi (utrzymującymi się nawet do 2 lat) i nie wyglądającymi sztucznie efektami.
Warto podkreślić, że kwas L-polimlekowy jest również biokompatybilny i biodegradowalny, dzięki czemu wykonanie zabiegu należy do bardzo bezpiecznych. Działa jako stymulator tkankowy.
.
.
.
Efekty zabiegu
W odróżnieniu od zabiegów wykorzystujących bardziej klasyczne wypełniacze, zabieg z kwasem L-polimlekowym stymuluje skórę do odbudowy struktur kolagenowych, dzięki czemu pozwala uzyskać długotrwałe i subtelne efekty odmładzające.
Za sprawą stymulatora tkankowego poprawia się wyraźnie jakość skóry – staje się ona mocniejsza, bardziej elastyczna, jędrna i wygładzona. Zabieg jest też w stanie pomóc odzyskać utraconą objętość i unieść opadające partie twarzy. Świetnie sprawdzi się przy modelowaniu owalu twarzy, uniesieniu policzków, wypełnieniu fałd nosowo-wargowych czy korekcji opadającego podbródka. Biostymulator poprawia strukturę skóry oraz powoduje jej pogrubienie nawet o 8 mm.
Mam wrażenie, że mało osób wie jednak, że działanie kwasu L-polimlekowego może być zbawienne nie tylko dla skóry twarzy, ale również – ciała. Bardzo często zabieg ten polecam kobietom, które chciałyby ujędrnić ciało po ciąży. Zabieg sprawdzi się też u wszystkich osób, które marzą o poprawie napięcia skóry w okolicach ramion, kolan, brzucha, ud czy pośladków.
Kwas L-polimlekowy może pochwalić się świetną trwałością efektów, które potrafią utrzymać się nawet do 2 lat. Musimy jednak pamiętać, że trwałość efektów to zawsze kwestia indywidualna, która zależy m.in. od stopnia zaawansowania procesu starzenia, predyspozycji genetycznych, stosowania się do zaleceń pozabiegowych oraz w ogromnej mierze: trybu życia.
„Kwas L-polimlekowy to doskonały sposób nie tylko na poprawę jędrności skóry twarzy, ale również ciała.”
.
Jak przeprowadza się zabieg?
Mówimy o zabiegu z zakresu medycyny estetycznej – w związku z tym powinien być on wykonywany tylko i wyłącznie przez wykwalifikowanego lekarza. Przed podjęciem decyzji o skierowaniu pacjentki bądź pacjenta na zabieg odbywa się konsultacja lekarska z pogłębionym wywiadem, by móc wykluczyć możliwe przeciwwskazania.
W ramach zbiegu lekarz wprowadza preparat podskórnie lub głęboko śródskórnie. Nakłucia wykonywane są bardzo cienkimi igłami, dzięki czemu ślady po igle nie są widoczne po zabiegu, ból czy dyskomfort w trakcie całej procedury są ograniczone do minimum. Na prośbę pacjentki lub pacjenta można jednak na około pół godziny przed zabiegiem wykonać znieczulenie kremem znieczulającym.
Po zakończeniu iniekcji, lekarz masuje jeszcze twarz w miejscach podania preparatu, by zadbać o jego idealne rozprowadzenie. Cały zabieg trwa średnio od 30 do 60 minut w zależności od tego, jak duży obszar ciała jest mu poddany. Można jednak z całą pewnością stwierdzić, że zabieg z kwasem L-polimlekowym jest szybki, nisko inwazyjny i nie wiążący się z dużym dyskomfortem czy uciążliwą rekonwalescencją.
Warto wiedzieć, że od razu po podaniu preparatu następuje chwilowe wygładzenie zmarszczek. Jednak po kilku dniach woda zawarta w preparacie zostaje wchłonięta, a zmarszczki znów się uwidaczniają. To normalne. Dopiero po wchłonięciu wody cząsteczki kwasu L-polimlekowego zaczynają intensywnie stymulować procesy syntezy kolagenu. Właściwe rezultaty zaczną się więc stopniowo uwidaczniać po kilku tygodniach.
Zabieg ze stymulatorem tkankowym przeważnie poleca się wykonywać seriami. Ilość zabiegów uzależniona jest od indywidualnych potrzeb oraz oczekiwań pacjentki bądź pacjenta. Najczęściej zaleca się wykonać między 2 a 4 zabiegi w odstępach 6 tygodni. W niektórych przypadkach – gdy procesy starzenia, które zaszły już w skórze nie są jeszcze zbyt intensywne – już jeden zabieg może dać satysfakcjonujące efekty.
Zabieg nie wymaga rekonwalescencji, należy natomiast stosować się do kilku prostych zaleceń. Po zabiegu dobrze jest przez okres dwóch tygodni kilka razy dziennie masować twarz zgodnie z zaleceniami lekarza. Przez kilka dni po zabiegu należy natomiast unikać ekspozycji słonecznej oraz nie należy korzystać z sauny i solarium.
.
Jakie są wskazania i przeciwwskazania do zabiegu?
Zabieg z kwasem L-polimlekowym służy do kompleksowego usuwania objawów starzenia się skóry, takich jak wiotkość, ubytki tkanki podskórnej, widoczne zmarszczki czy bruzdy. Może być również stosowany do korekcji objętości skóry w przypadku zaniku tkanki tłuszczowej (lipoatrofii). Zabieg świetnie sprawdzi się u osób bardzo szczupłych, z cienką skórą, u których wiotczenie stało się wyraźnie widoczne.
Wskazaniem do poddania się zabiegowi mogą być: zapadnięte policzki i skronia, konieczność korekcji owalu twarzy, utrata dawnej jędrności i objętości skóry twarzy oraz ciała, bruzdy nosowo-wargowe, zmarszczki palacza, opadnięte kąciki ust, zmęczona, naznaczona zmarszczkami skóra pod oczami czy wyraźnie widoczna dolina łez.
Choć zabieg z kwasem L-polimlekowym jest bardzo bezpieczny, ma swoje przeciwwskazania. Zabiegowi nie mogą poddać się m.in. osoby z niewyrównaną cukrzycą, skłonnością do powstawania blizn przerostowych, cierpiące na choroby tarczycy czy aktywne infekcje wirusowe i bakteryjne, a także kobiety w ciąży i w trakcie karmienia.
.
Dlaczego warto zdecydować się na zabieg?
Pacjentki i pacjenci na całym świecie docenili zabieg z kwasem L-polimlekowym. W czym tkwią źródła olbrzymiego sukcesu tej metody?
Po pierwsze: w bardzo naturalnych efektach, które sprawiają, że z czasem skóra zaczyna wyglądać na bardziej wypoczętą, jędrną, wygładzoną i odżywioną, ale nie widać tu ingerencji lekarza. Po drugie: zabieg może pochwalić się długotrwałymi efektami o wysokiej skuteczności utrzymującymi się aż do dwóch lat. Po trzecie: zabieg jest niskoinwazyjny, nie wiąże się z bólem czy koniecznością poddania się rekonwalescencji. Ryzyko wystąpienia niepożądanych skutków ubocznych jest tu minimalne, ryzyko wystąpienia alergii – zerowe. Po czwarte: zabieg jest szybki i pozwala od razu wrócić do codziennych aktywności.
Jeśli zależy Państwu na naturalnych, stopniowo wykształcających się i długo utrzymujących efektach i gwarancji wysokiego bezpieczeństwa, kwas L-polimlekowy może okazać się wyjątkowo atrakcyjną opcją. Jeśli chcieliby Państwo dowiedzieć się więcej na temat zabiegu, serdecznie zapraszam na konsultacje lekarskie.